czwartek, 23 października 2014

Zachęcam do przeczytania!

http://akademiawisly.pl/?p=5175



Spotkałeś się z młodzieżą w Bayernie i teraz w Wiśle. Pewnie jakieś wnioski możesz wysnuć.
Po pierwsze – mentalność. W Niemczech trening jest świętością. Każdą serię ćwiczeń, każde powtórzenie wykonują na maksimum możliwości. W momentach kiedy są formy odpoczynkowe to oni naprawdę odpoczywają lub przygotowują się do kolejnej serii ćwiczeń. Z kolei w Polsce mamy mnóstwo takiego „pajacowania”. Żarty, dowcipy, śmiech – na to w Niemczech też jest czas, ale po treningu. Są oczywiście momenty, kiedy trener akcentuje, że ma być teraz rozluźnienie, ale jeżeli chodzi o polecenia, oni je w stu procentach wykonują.

PRACA, PRACA I JESZCZE RAZ CIĘŻKA PRACA - DOPOWIEM COŚ JESZCZE :
MŁODZI NIEMIECCY ZAWODNICY TEŻ NIE SĄ PEWNI CZY ZOSTANĄ PROFESJONALNYMI PIŁKARZAMI - ALE ŻEBY OTRZYMAĆ SZANSĘ I POMÓC SZCZĘŚCIUM WIEDZĄ ŻE MUSZĄ BYĆ NAJLEPSI DLATEGO CIĘŻKO PRACUJĄ A KAŻDĄ MINUTĘ TRENINGU WYKORZYSTUJĄ EFEKTYWNIE!

Możecie nie mieć talentu, ale  musicie mieć w sobie "zapał" do ciężkiej pracy - nikt za was tego nie wykona!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz